W czasie wojny pociągi odgrywają ważną rolę w ewakuowaniu ludności oraz dostarczaniu zaopatrzenia na front. Prezes ukraińskiej kolei Aleksander Kamyszyn nazywa kolej ,,filarem bezpieczeństwa” oraz apeluje o budowanie w zachodniej części kraju nowych terminali. Ukraina może być ważnym graczem w handlu Europy z Chinami w Nowym Jedwabnym Szlaku. Wesprzyjmy ją, na partnerstwie zyskamy bowiem wspólnie.
Dzisiaj Nowy Jedwabny Szlak to wiele niewiadomych – do tej pory główna wymiana Chiny – Polska odbywała się poprzez Białoruś i Rosję, dzisiaj jednak spedytorzy ograniczyli przewozy, bowiem są to państwa wysokiego ryzyka, dodatkowo widoczna jest coraz większa presja społeczna, aby ograniczyć tranzyt przez te państwa w ramach sankcji. Kolejne niewiadome dotyczą samej Ukrainy i tego jak zakończy się ta wojna – kluczowe pytanie czy Ukraińcy utrzymają w posiadaniu port w Odessie?
Zakładając, że Odessa pozostanie ukraińska, czemu jako Polacy powinniśmy kibicować, wówczas może stać się ona kluczowym hubem tej części Europy. Przeładowywane w Odessie kontenery płynęły by statkami do Turcji lub Gruzji, a stamtąd drogą kolejową jechały do Turcji. Warto powiedzieć, że Ukraińcy na rozwój znaczenia Odessy stawiali od dłuższego czasu, w ostatnich miesiącach rozwijali współpracę z portem morskim w Gdańsku, w ten sposób tworzona była nitka kolejowo-morska Nowego Jedwabnego Szlaku. Pozwalała ona przewieź ogromny wolumen towarów w kilkanaście dni pomiędzy Chinami i Gdańskiem zamiast ponad 35 dni jak ma to miejsce w przypadku transportu morskiego z Szanghaju. O tym, że port gdański stawia na rozwój współpracy z Odessą mówił w czasie grudniowego Forum Korytarza Bałtyk-Adriatyk w Grudziądzu, przedstawiciel Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Nie krył on, że ważną rolę w tej całej układance mogłaby odgrywać Bydgoszcz jako węzeł logistyczny.
Grafika: Zarząd Portu Morskiego w Gdańsku
W Bydgoszczy kontenery, który przez Odessę przyjechałyby z Chin mogły być grupowane na te co pojadą do Gdańską, skąd mogą popłynąć nawet do Stanów Zjednoczonych oraz na te kierowane do portu w Gdyni – ten port z kolei stawia na bliską współpracę ze Skandynawią.
Przyszłości transportu intermodalnego w objętej wojną Ukrainie poświęcona będzie specjalna edycja Rail Freight Summit w Brukseli, która rozpocznie się 6 kwietnia. Branżowi profesjonaliście z całej Europy będą dyskutować o tym na ile realna może być nitka Nowego Jedwabnego Szlaku przez Ukrainę.
Zaangażujmy się w ten projekt
Warto, abyśmy patrzeli na to wszystko co się dzieje nie tylko jako bierni obserwatorzy, ale też zaangażowali się czynnie, zabiegając o odgrywanie istotniejszej roli w Nowym Jedwabnym Szlaku. Możemy to czynić na różnych płaszczyznach, budować relację partnerskie z Odessą, a także wspierać projekty kolejowe w Ukrainie. Ukraińskie Ministerstwo Gospodarki już dzisiaj komunikuje, że będzie wspierać inicjatywy związane z budową terminali przeładunkowych w zachodniej części kraju- z tego powodu warto, aby powstający terminal Bydgoszcz – Emilianowo nawiązał partnerską współpracę czy to z którymś z tych terminali w zachodniej Ukrainie, czy bezpośrednio otworzył się na port w Odessie.
Zdaje sobie sprawę, że wychodzę mocno w przód, w sytuacji regularnej wojny, ale nie bez powodu w przyszłość patrzy prezes ukraińskiej kolei. Ukrainę trzeba będzie odbudować, a to może być wręcz cywilizacyjny projekt dla tego kraju.
Łukasz Religa
Fot: Port Odessa / CC BY-SA 3.0 by Sekator85