23 września 1922 roku Sejm podjął ustawę o budowie w Gdyni portu morskiego, który w okresie międzywojennym był głównym polskim oknem na świat. Setna rocznica tego wydarzenia obchodzona była w Porcie Gdynia jako 100-tne urodziny, które połączone były z IX Forum Korytarza Transportowego Bałtyk-Adriatyk. W tym wydarzeniu Nowy Bursztynowy Szlak reprezentował prezes Łukasz Religa.
Szczególnie istotne dla Bydgoskiego Węzła Logistycznego dyskusje odbywały się w piątek 23 września, gdy przedstawiciele poszczególnych województw mówili o priorytetach inwestycyjnych. W imieniu województwa kujawsko-pomorskiego głos zabrał wicemarszałek Sławomir Kopyść – Od wielu lat prowadzimy działania, aby dokonać rewizji sieci TEN-T, aby Bydgoszcz stała się węzłem sieci bazowej – podkreślał.
– Bardzo nam zależy, aby wykorzystać potencjał lotniska w Bydgoszczy – podkreślał wicemarszałek, rewidując jednocześnie plany dotyczące portu rzecznego – W Solcu Kujawskim pierwotnie analizowaliśmy budowę platformy multimodalnej, dzisiaj wiedząc, ż żegluga śródlądowa szybko nie ruszy modyfikujemy plany – chcemy utwardzić nabrzeże w Solcu Kujawskim.
Nie oznacza to jednak, że temat platformy multimodalnej w Solcu Kujawskim trafia do kosza, ale z uwagi na opóźnienia w kaskadyzacji Wisły, na razie spada z półki priorytetów.
– Emilianowo jest dla nas ważnym projektem – zaznaczał dyrektor Portu Gdynia Maciej Krzesiński. Patrząc z perspektywy dwóch dni, nawiązań do Emilianowa było dość sporo, co pokazuje, że ten bydgoski projekt utrwala się w świadomości branży logistycznej.
W czwartek unijna koordynatorka Korytarza Bałtyk-Adriatyk Anne Jansen dała jednocześnie do zrozumienia, że Unia nie jest zainteresowana wspieraniem inwestycji w drogi wodne w Polsce.
Wojna pokazuje jakie mamy braki w infrastrukturze
Czwartkowy dzień Forum poświęcony był głównie dyskusjom o skutkach wojny na Ukrainie zarówno na globalne łańcuchy dostaw, w tym Nowy Jedwabny Szlak, ale też na wyzwania z jakimi boryka się Polska. Dzisiaj widzimy dwa duże wyzwania – próba znalezienia alternatywy dla ukraińskich portów morskich, które zablokowali Rosjanie, w eksporcie zboża oraz import węgla na potrzeby polskich konsumentów. W pierwszym temacie kolej nie jest wstanie być alternatywą dla ukraińskich portów, co wynika z wielu przyczyn, ale jedną z istotniejszych jest inny system torowy na Ukrainie niż w Unii Europejskiej, co generuje potrzebę dodatkowych przeładunków.
Port Gdynia w tym roku przyjął o ponad 70% węgla więcej, problemy z jego dystrybucją zaczynają się już jednak poza bramami portu, przepustowość torów prowadzących przez Gdańsk jest mocno ograniczona, bowiem priorytetem są pociągi pasażerskie, natomiast kluczowa dla gdyńskiego portu linia kolejowa nr 201 czeka na modernizację – obecnie ma status jednotorowy i nie posiada elektryfikacji. PKP PLK planuje dobudowę drugiego toru i elektryfikację do 2027 roku. W rezultacie z gdyńskiego portu wyjeżdża około 15 pociągów z węglem dziennie, głównie w nocy, gdy ruch pasażerski jest ograniczony – średnio pociągi w porcie oczekują na wyjazd 60 godzin.
Powyższe problemy infrastrukturalne wpływają też na Bydgoski Węzeł Logistyczny, bowiem jeżeli na jego terenie mają być realizowane przeładunki z portów morskich już z prawdziwego zdarzenia, to konieczne będzie rozwiązanie tego wyzwania.